Z góry chciałam Was przeprosić, że tak dawno mnie tu nie było, ale dalej jestem chora i po prostu brakuje mi sił na pisanie nowych notek, pomimo, że mam tyle wolnego czasu! Już na prawdę nie wiem jak poradzić sobie z tą chorobą, nigdy nie chorowałam dłużej niż 4 dni, a teraz już drugi tydzień i ciągle czuję się tak samo :( To chyba jakaś epidemia, bo tyle ludzi jest teraz chorych...
Dziś notka o moim codziennym make-upie, w ankiecie oddaliście dużo głosów na ten pomysł, ale w zasadzie nie wiedziałam jak to ująć z notce, także jakby ktoś miał jakiś pomysł i chciał żebym inaczej to przedstawiła to proszę, piszcie!
Mój codzienny makijaż nie jest jakoś zbytnio skomplikowany, ale postanowiłam, że opiszę to Wam dokładnie :)
Dawniej moim niezawodnym podkładem był dermacol, jest naprawdę świetny, jeśli chodzi o zakrycie różnych niedoskonałości, jednak kiedy moja cera się trochę poprawiła odstawiłam go, ponieważ jest strasznie ciężki. Teraz używam tego i jestem z niego bardzo zadowolona :)
Zważając na moją obsesję na punkcie świecenia się, używam również pudru w kamieniu :)
Oczywiście kolejna obsesja na punkcie okrągłej twarzy i specyfik na ten problem, więc bronzer, niewiadomego pochodzenia, ponieważ mój znalazłam gdzieś na dnie kosmetyczki, wstawiam zdjęcie jakiegoś przypadkowego z internetu, żeby pokazać mniej więcej jakiego odcienia jest.
I tu kolejny "problem", jestem uzależniona od robienia kresek, chociaż staram się tego unikać i uwierzcie, że jest to dla mnie bardzo trudne! Mój jedyny i niezastąpiony:
Mam dość długie rzęsy, więc tusz od rzęs nie jest nigdy dla mnie jakiś bardzo istotny, bo tak czy inaczej te rzęsy zawsze jakoś wyciągnę, ale ostatnio polubiłam ten:
Brwi poprawiam sobie tym korektorem do brwi:
I oczywiście coś bez czego nie wyjdę z domu to szminka, tą którą wstawiam akurat kupiłam podczas pobytu w USA, ale mam ich naprawdę dużo i codziennie używam innej, jednak tą lubię najbardziej :)
Wstawię kilka zdjęć tego jak wyglądam na co dzień, a później mój dzisiejszy efekt nudy i choroby wykonany oczywiście z myślą o Was :)
a teraz zapraszam na makijaż wykonany dziś i z góry przepraszam za brudne lustro haha :( i za jakość zdjęć.
Dla zwolenników polecam również makijaż tego typu! haha
Dziękuję za wytrwałość w czytaniu, jeśli się podobało to dajcie znać, a ja będę się zastanawiać nad kolejną notką! :*
Wszystkim chorym życzę powrotu do zdrowia, zdrowym zazdroszczę, a wszystkich razem wziętych już nie męczę i zapraszam na kolejne moje refleksje.
Miłego wieczoru!